Zdjęcia z Olą przed obiektywem Nicholasa Javeda było mega miłą przygodą. :) Mimo że o sesji dowiedziałąm się 1,5 h przed :) Ale było i tak sympatycznie. Sesja już była dosyć dawno bo w polowie lipca, ale zdjęcia dostałam dosyć nie dawno , więc chciałabym się z wami podzielić nimi, mimo że je widzieliście już :) Zasypywali ludzie pytaniami Olę na asku, czy sama chciała sesje ze mną? i jak to wogóle było? Ola udzieliła konkretnej i szczerej odpowiedzi jak to było. Potrzebowali osoby do duetu , więc o dziwo wybrali mnie. Z czego niezmiernie się cieszę i dziękuje :) Ola jest bardzo młodziutką osobą i życze jej powodzenia w dalszej karierze, którą napewno zrobi :) Trzymam kciuki za nią. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz